Jan Lewandowski

Krytyczna analiza Księgi Mormona

dodane: 2013-03-25

          Na ulicach polskich miast widać od czasu do czasu misjonarzy mormońskich należących do tzw. Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich. Są elegancko ubrani i można ich łatwo rozpoznać po charakterystycznych czarnych identyfikatorach z imieniem i nazwiskiem. Wyglądają bardziej jak pracownicy jakiejś korporacji niż misjonarze, co jest typowo amerykańskie. Słabo mówią po polsku i są to najczęściej właśnie rodowici Amerykanie. Nie są agresywni pod względem światopoglądowym, tak jak to ma miejsce w przypadku choćby Świadków Jehowy. Mormoni w zasadzie sprawiają nawet wrażenie ludzi kiepsko znających swoją doktrynę i mało interesujących się nią. Podczas dyskusji przyjmują defensywną postawę i zachowują się jak ktoś kto bardziej musi niż chce głosić innym prawdy swej religii. 

            Nie oznacza to jednak, że jest to religia ludzi kompletnie pozbawionych przekonań. Jak każdy kościół również i oni mają swoje zasady i pisma „objawione”. Wśród wyznawców Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnichto właśnie Księga Mormona uchodzi za Słowo Boże. W tzw. Wyznaniu Wiary, dołączanym do Księgi Mormona czytamy w punkcie 8: „Wierzymy, że Biblia jest Słowem Bożym o ile jest poprawnie przetłumaczona. Wierzymy także, że Księga Mormona jest Słowem Bożym”.

            To ostatnie zdanie zostanie poddane testowi w niniejszym tekście. Należy zadać pytanie: skoro Księga Mormona jest Słowem Bożym to czemu tyle w niej błędów, sprzeczności, anachronizmów, niedorzeczności czy wręcz retuszy?

            Niektóre z pism cytowanych poniżej nie należą do Księgi Mormona (Księga Mojżesza oraz Księga Abrahama) ale stanowią istotną część spuścizny literackiej dokonanej przez założyciela tej religii - Josepha Smitha. Są one zarazem normatywne dla wiary tego Kościoła i również uznawane za święte pisma mormonizmu (por. Josh McDowell, Don Stewart, Oszukani, Lublin 1994, s. 63). Dlatego także i one zostaną poddane analizie.   

            Anachronizmy

            1 Nefi 22,15 cytuje proroka Malachiasza w roku 590 p.n.e. podczas gdy ten prorok żył dopiero ponad 100 lat później.

            1 Nefi 22,20 niby około 600 roku p.n.e. cytuje Pwt 18,15.18-19 ale o dziwo w wersji Pawłowej parafrazy, która powstała dopiero 600 lat później.

            Helaman 14,2 podaje, że Jezus przyjdzie za 5 lat. W notce u dołu strony czytamy, że proroctwo to było wypowiedziane w 6 roku przed naszą erą. Po dodaniu liczby 5 lat do tej daty dochodzimy do 1 roku p.n.e. jako roku narodzin Jezusa. Tymczasem Jezus nie urodził się w 1 roku przed naszą erą tylko właśnie kilka lat przed naszą erą (ok. 8–4 p.n.e.).

            W 1 Nefi 4,9 (por. 2 Nefi 5,14; Alma 17,7; 20,16; 24,12-16.23.24; 27,29; 43,18-20.37-38; 44,8.12.18; 49,20; Helaman 1,14; Mormon 2,14; 6,9.15; Eter 7,9; 15,2; Mosjasz 1,16; 8,11) czytamy o mieczach ze stali choć stal odkryto dopiero 1000 lat później od opisywanych wydarzeń (nie mówiąc o technice jej obróbki). Podobnie w Księdze Enosa (20) czytamy o „bułatach i toporach” istniejących rzekomo w roku 500 p.n.e., choć nie odnaleziono śladów takiej broni w prekolumbijskiej Ameryce (por. Księga Mosjasza 9,16; 10,8; 11,3; Alma 2,12; 28,29; 43,18; 49,6.24).

            Mormońska Księga Abrahama podaje (1,23), że Chaldejczycy używają słowa „Egipcjanie” i oznacza ono „to co jest zakazane”. Tymczasem termin „Egipcjanie” jest grecki a nie chaldejski i w żadnym języku nie oznacza „tego co zakazane”. Termin „Egipcjanie” jest używany dopiero od 1375 roku p.n.e. i tym samym Abraham nie mógł go znać. Samo używanie przez Księgę Abrahama pojęcia „Chaldejczycy”, czy określeń typu w „ziemi chaldejskiej” (1,1) w kontekście czasów Abrahama jest anachronizmem ponieważ termin ten pojawił się dopiero w IX wieku przed Chrystusem, czyli długo po śmierci Abrahama. Identycznie ma się sytuacja ze słowem „faraon”, wielokrotnie powtarzanym w Księdze Abrahama (1,6-10.13.17.20.25-27) a po prostu nie istniejącym jeszcze w czasach tego patriarchy.

            Księga Abrahama mówi też (1,8) o ofiarach z ludzi składanych w Egipcie rzekomo w 2000 roku p.n.e. Znów nie znaleziono żadnych śladów takich rytuałów.  

            Wielokrotnie w Księdze Mormona pojawia się termin „Kościół” (1 Nefi 4,26; 13,4.5.6.26.28; 2 Nefi 6,12; 9,2; Alma 15,13; 23,4; 28,1; 29,11.13; 45,22; 46,28; 48,24; 62,46; Helaman 6,3) w okresie przed przyjściem Chrystusa, co jest anachronizmem ponieważ termin ten został utworzony dopiero w erze chrześcijańskiej.

            Księga Mormona umieszcza też wiele razy chrzest w kontekście czasów starotestamentalnych co także jest anachronizmem bo pojęcie to nie było znane w tych czasach (1 Nefi 20,1; 2 Nefi 31,14). Księga Mosjasza podaje (18,13.16.17) nawet, że w roku 147 p.n.e. chrzest był już powszechnie stosowaną praktyką (por. Alma 49,30). W 2 Nefi 31,6 czytamy wręcz o chrzcie Jezusa co jest o tyle dziwne, że rozważania te są prowadzone w latach 559-545 przed Chrystusem, kiedy to jeszcze nie tylko nikt nie miał pojęcia o chrzcie ale i o samym Jezusie (por. 2 Nefi 32,6).

            Anglojęzyczna wersja mormońskiej Księgi Jakuba zawiera francuskie słowo adieu w 7,27 co jest zupełnie niezrozumiałe w kontekście faktu, że księga ta powstała rzekomo w 500 roku p.n.e. gdy język francuski jeszcze nie istniał.

            W 3 Nefi 9,18 Jezus mówi, że jest Alfą i Omegą. Miał wypowiedzieć te słowa w 34 roku n.e. Tymczasem słowa te zostały wypowiedziane przez Jezusa po raz pierwszy dopiero w Apokalipsie św. Jana, która powstała blisko 60 lat później. Poza tym byłyby one zupełnie niezrozumiałe dla Nefitów, którzy nie znali języka greckiego.

            W 2 Nefi 29,4.6.10 czytamy o „Biblii” w latach 559-545 p.n.e. jak o czymś co jest już powszechnie zaakceptowane w tych czasach. Podobnie w Alma 30,44 czytamy o „Piśmie Świętym” istniejącym już rzekomo w 74 roku p.n.e. Tymczasem pojęcie Biblii jest znane dopiero od okresu nowożytnego. Kanon biblijny również jest pojęciem, które znamy dopiero od czasów chrześcijańskich.

            W Księdze Mosjasza 1,16 czytamy (por. Alma 37,40.43), że król Beniamin powierzył swojemu synowi busolę w 124 roku p.n.e. Jest to o tyle dziwne, że busolę wynaleziono dopiero w XIII wieku n.e.

            W Alma 30,6.12.13.22 czytamy o antychryście Korihorze żyjącym rzekomo w 74 roku p.n.e. i zaprzeczającym przyjściu Chrystusa tak jakby wszyscy na Niego czekali. Dość dziwna sytuacja wziąwszy pod uwagę, że Jezus objawił się dopiero 100 lat później.

            W Alma 48,10 czytamy, że pojęcie „wiara chrześcijan” było już stosowane w 72 roku p.n.e. Jest to o tyle dziwne, że wedle Dziejów Apostolskich (11,26) wyznawców Jezusa po raz pierwszy nazwano „chrześcijanami” dopiero ponad 100 lat później w Antiochii.

            Błędy historyczne

            W Alma 7,10 czytamy, że Jezus narodzi się w Jerozolimie, tymczasem wedle Biblii Jezus narodził się w Betlejem (Mt 2,4-5n).  

            1 Nefi 2,8-9 mówi o dużej rzece wpływającej do Morza Czerwonego choć nie wpływają do tego morza żadne takie rzeki.     

            2 Nefi 1,8-9 podaje, że Kontynent Amerykański nie był dany żadnemu ludowi przed Nefitami a to nieprawda skoro przed nimi mieszkali tam Indianie.

            W 2 Nefi 10,7 znajdujemy fałszywe proroctwo: Żydzi powrócą do swego kraju po tym jak Izrael nawróci się na chrześcijaństwo. Nic takiego nie nastąpiło - państwo Izrael powstało po II Wojnie Światowej i Żydzi wrócili do ojczyzny bez przyjęcia chrześcijaństwa jako swej religii (założyciel Mormonów Joseph Smith zmarł w XIX wieku i nie dożył utworzenia państwa Izrael).

            Mormońska Księga Abrahama 1,9 podaje, że bóg Shagreel jest egipskim bogiem Słońca podczas gdy w rzeczywistości był nim bóg Ra.

            W 1 Nefi 17,5 czytamy, że wybrzeże Półwyspu Arabskiego obfituje w miód, owoce itd., co jest nieprawdą. Podobnie w 1 Nefi 18,1 czytamy, że obrabiano tam drewno i budowano statek podczas gdy na tym obszarze drewno nie występuje.

            W 1 Nefi 18,24 (por. Enos 21; Eter 1,41; 2,3) czytamy, że na obszarze Nowego Świata zasiano wiele roślin zabranych z Jerozolimy co jest niemożliwe gdyż nie znaleziono tam śladów roślinności bliskowschodniej występującej w erze prekolumbijskiej. Podobnie nie znaleziono tam śladów jęczmienia i pszenicy o których wspomina Księga Mosjasza 7,22 (por. 9,9; 11,3; Eter 1,41).

            Księga Mormona od góry do dołu jest usiana informacjami o licznych miastach budowanych w Ameryce przed Kolumbem przez przybyszów z Palestyny, obrabiających swobodnie takie metale jak miedź, żelazo, stal, złoto, srebro (1 Nefi 12,3; 2 Nefi 5,15; Jarom 7-8; Mosjasz 11,3.8; Alma 16,13; 23,14; Helaman 3,8-12.14-15; 6,9; 4 Nefi 1,7-9; Eter 10,23; Jakub 1,16). Tymczasem nie znaleziono żadnych archeologicznych pozostałości po tych miastach w Ameryce prekolumbijskiej, tak samo jak nie znaleziono dowodów na to, że znano obróbkę wspomnianych metali w tamtym okresie i miejscu. Księga Eter 10,24 wspomina, że w Nowym Świecie istniał też jedwab przed przybyciem Kolumba co znów nie jest w żaden sposób potwierdzone.

            1 Nefi 18,25 podaje (por. Enos 21; Alma 18,9; 20,6; 3 Nefi 3,22; 4,4; 6,1; Eter 1,41; 9,18-19), że w lasach Ameryki przedkolumbijskiej Nefici widzieli bydło, osły, konie, kozy. Jednak nie ma żadnych dowodów historycznych na występowanie tam tych zwierząt we wspomnianym okresie.

            W Księdze Eter 2,3 czytamy, że Jeredyci przywieźli do Ameryki również pszczoły co jest o tyle dziwne, że nie istniały tam pszczoły aż w XVII wieku naszej ery nie zostały one wprowadzone przez Europejczyków. 

            Alma 11,4 podaje, że w przedkolumbijskiej Ameryce istniały monety co nie zostało w żaden sposób potwierdzone historycznie.

            Helaman 6,10 (por. 8,21) podaje, że Mulek był potomkiem syna Sedekiasza a tymczasem Biblia donosi, że wszyscy synowie Sedekiasza zostali zabici (2 Krl 25,7).

            3 Nefi 8,8-18 (por. 4 Nefi 9) podaje, że w dniu śmierci Jezusa wielu mieszkańców miast umarło razem z Nim, zalanych przez wodę, spalonych lub zniszczonych. Niestety znów nie znajdujemy żadnych śladów archeologicznych po takich katastrofach.

            3 Nefi 8,20-23 podaje, że gdy Jezus zmarł to przez 3 dni „cały kraj” był pogrążony w totalnej ciemności, nawet gwiazdy i pochodnie nie dawały żadnego światła. Helaman 14,20 dodaje nawet, że „na całej Ziemi” nie było wtedy światła. Znów nie posiadamy żadnych relacji od starożytnych kronikarzy o takim zdarzeniu co jest o tyle dziwne, że taka sytuacja raczej zostałaby gdzieś odnotowana. Nie wie o tym żaden kronikarz z kilku kontynentów.

            3 Nefi 1,19 podaje, że w noc narodzenia Jezusa „było jasno niczym w południe”. Znów nie wie o tym żaden starożytny kronikarz.  

            Absurdy

            W 1 Nefi 2,5-6 czytamy, że podróż piechotą z Jerozolimy do Morza Czerwonego zajęła tylko 3 dni choć odległość ta wynosi aż 400 kilometrów.

            Helaman 4,7 podaje, że Nefita jest w stanie przejść nowy ląd od Zachodu do Wschodu w jeden dzień. Niezły wyczyn, wziąwszy pod uwagę to, że Ameryka Północna ma 5000 km szerokości.

            W 1 Nefi 16,18 czytamy o pewnym człowieku, że złamał „stalowy łuk”. Niezła krzepa.

            2 Nefi 5,16 podaje, że grupka złożona z tuzina Nefitów bez większego problemu zbudowała świątynię na wzór świątyni Salomona. Tymczasem wedle Biblii Salomon potrzebował aż 7 lat i 150 000 ludzi aby to zrobić.

            W Księdze Mosjasza czytamy (1,4), że Izraelita Lehi używał języka Egipcjan. Dziwny język jak na Izraelitę (por. Mormon 9,32-34, gdzie czytamy, że Księgę Mormona zredagowano w „zreformowanym egipskim”, którego nikt nie zna).

            W 2 Nefi 5,21 czytamy, że Bóg pokarał Lamanitów za występki i „ich skóra stała się ciemna”. Czy Bóg jest rasistą?

            W Księdze Mojżesza czytamy, że „istnieje wiele światów” (1,35). Nieco dziwny pogląd.

            W Księdze Abrahama czytamy (3,10), że Bóg pozwolił Abrahamowi poznać czas w którym każda gwiazda na niebie zaczęła świecić. Biorąc pod uwagę fakt, że mamy 100 miliardów galaktyk i w każdej galaktyce znajduje się ponad 100 miliardów gwiazd to Abraham posiadł zaiste wielką wiedzę w tej materii.       

            Sprzeczności

            2 Nefi 5,15 podaje, że złoto, żelazo, srebro, miedź i wszelkie surowce były „w wielkiej obfitości” na nowej ziemi a wiersz dalej (2 Nefi 5,16) czytamy, że wystrój nowo wybudowanej świątyni był skromny pod względem drogocennych ozdób bo nie znaleziono zbyt wielu surowców do ich wytworzenia (sic!).

            W 1 Nefi 19,6 czytamy, że autor Księgi Mormona jest omylny i ułomny (por. Alma 10,5; Mormon 8,17; 9,31.33; 3 Nefi 8,2) czemu zupełnie przeczy fragment z 1 Nefi 22,30 (por. 3 Nefi 8,1), w którym czytamy, że przekaz ten jest „prawdą” i należy go przestrzegać.

            Mormońska Księga Abrahama nawiązując do historii z Rdz 12,11n podaje, że to Bóg nakazał Abrahamowi powiedzieć do Sary żeby udawała jego siostrę. Tymczasem gdy spojrzymy do Rdz 12,11n to zauważymy, że to Abraham wymyślił ten wybieg a nie Bóg. Podobną sprzeczność z Księgą Rodzaju znajdujemy w Księdze Abrahama 5,21 gdzie czytamy, że przed stworzeniem kobiety Adam znalazł pomoc, choć w Rdz 2,20 właśnie nie mógł jej znaleźć.    

            Błędy edytorskie

            3 Nefi 25,3 cytuje proroka Malachiasza (4,2) i pomyłkowo zmienia „Słońce” na „Syna” (w języku angielskim bardzo podobne słowa, o identycznej wymowie - Sun, Son).

            Co ciekawe, Mormoni wielokrotnie dokonywali zmian w pierwotnej wersji Księgi Mormona. Na przykład pierwsza edycja Księgi Mormona z 1830 roku zawiera w 1 Nefi 12,18 słowa: „i Jezus Chrystus, który jest Owieczką Boga”. Mormoni musieli usunąć słowa „Jezus Chrystus” z tego wersu w późniejszych wydaniach (zmieniając je na „Mesjasz”) bo w 2 Nefi 10,3 czytamy, że imię Jezusa Chrystusa zostało objawione po raz pierwszy dopiero w tym tekście.

            Pierwsza edycja Księgi Mormona z 1830 roku zawiera w 1 Nefi 11,18 frazę „Matka Boga”, którą w późniejszych edycjach zmieniono na „Matka Syna Bożego”. Podobnie w 1 Nefi 11,21 i 13,40 nazwano Jezusa „Wiecznym Ojcem”, co w późniejszych edycjach zostało zmienione na „Syna Wiecznego Ojca”.  

            We wspomnianej edycji Księgi Mormona z 1830 roku w 2 Nefi 16,2.6 i w Alma 12,21 pada słowo seraphims, które jest błędem skopiowanym z Biblii Króla Jakuba. Błąd polega na tym, że seraphim to jest liczba mnoga a liczba pojedyncza to seraph. Nie było więc sensu pisać seraphims i błąd ten skorygowano w późniejszych wydaniach Księgi Mormona.           

            Podobnie trzeba było poprawiać w Księdze Mosjasza we fragmencie 21,28, gdzie w wydaniu Księgi Mormona z 1830 roku czytamy, że „król Benjamin otrzymał dar od Boga”. Jako, że król Benjamin nie żył już w czasie gdy rzekomo otrzymywał ten dar to w późniejszych edycjach Mormoni musieli zmienić słowo „Benjamin” na „Mosjasz” w tym wersie.

            W 1 Nefi 20,1 znajduje się fraza „z wód chrztu”, która nie była obecna w pierwszej edycji Księgi Mormona z 1830 roku. Wspomniana fraza nie znajduje się też w cytowanej tu Księdze Izajasza (rozdział 48) odkąd chrzest był pojęciem nieznanym w Starym Testamencie.

            Wydanie Księgi Mormona z 1830 roku cytując w 2 Nefi 16,5 Księgę Izajasza za King James Version (KJV) zostawiło słówko is we frazie Wo me! („Biada mi!”). Błąd ten został skorygowany w następnych wersjach KJV a w Księdze Mormona pozostał po nim ślad. Podobnie w cytacie z Księgi Izajasza 6 „Oto ja poślij mnie” edycja Księgi Mormona z 1830 roku usunęła słówko am z cytatu KJV.

            W mormońskiej Księdze Jakuba we fragmencie 6,13 czytelnik natrafia na niespodziewane zakończenie księgi gdzie autor żegna odbiorcę jego słów i mówi mu, że spotkają się dopiero przed obliczem Boga. Jakież jest więc zdziwienie czytelnika gdy dostrzega on, że za chwilę rozpoczyna się rozdział 7 w którym księga jak gdyby nigdy nic dalej jest kontynuowana przez tego samego autora.

            Podsumowanie

            Normatywne pisma mormońskie zawierają dużo sprzeczności, anachronizmów, błędów historycznych i redakcyjnych a nawet są niezgodne z Biblią, co stawia pod znakiem zapytania ich wiarygodność i rzekome natchnienie. Powyższy katalog błędów i usterek nie jest wyczerpujący i znalazłoby się tego więcej ale skoncentrowałem się tylko na najbardziej rażących defektach w tych pismach

            Jan Lewandowski, marzec 2013

Zgłoś artykuł

Uwaga, w większości przypadków my nie udzielamy odpowiedzi na niniejsze wiadomości a w niektórych przypadkach nie czytamy ich w całości

Komentarze są zablokowane